WIZYTA W PLACÓWCE ESCHATOLOGII KLINICZNEJ
Gościmy dziś w Okręgowym Szpitalu pod wezwaniem Siedmiu Boleści na Oddziale Intensywnej Terapii przy Akademii Medycznej na Wydziale Patologii Eschatologii Klinicznej. Nazwa jest przydługa, ale skrócić jej na razie nie można - podobnie jak okresu oczekiwania na wolne łóżko. Na korytarzu przed salą zabiegową już trzeci tydzień leży wytrwale pacjent Alojzy Żeliwniak, wyróżmiający się jak dotąd żelaznym zdrowiem, pomimo podłączenia go do kroplówki i założenia mu tu jakichś plastikowych rurek i cewników, ażeby nie oddalał się z miejsca przeznaczenia. Dotychczas był w stanie znieść nie tylko surową dietę niskokaloryczną z uwagi na oszczedności w placówce, ale i szereg przykrych badań wstępnych, które potwierdziły, że pacjent prawdopodobnie jest chory. W tej chwili przeprowadzimy wywiad z półprzytomnym panem Alojzym, a w razie czego poprosimy siostrę przełożoną o zrobienie mu bolesnego zastrzyku, gdyby uchylał się od odpowiedzi na nasze pytania.
- Proszę pana, jak się tu panu leży ?
- ... No lepiej leżać tutaj niż na cmentarzu...
- W takim razie, czy udało się panu odsłonić choćby rąbek tajemnicy lekarskiej co do stanu pańskiego zdrowia ?
- ... Z wypowiedzi lekarzy wynika jedynie, że nie jestem raczej nieśmiertelny, a jeśli już o tym mowa - to wręcz przeciwnie...
- Jednym słowem po tych wypowiedziach docenia pan w pełni delikatność personelu lekarskiego, ale kto jeszcze ponadto udziela panu pocieszenia duchowego ?
- ... No więc był już u mnie jeden nasz duchowny w tej sprawie, a także dwóch prawosławnych oraz ministrant z Urzędu Skarbowego. Ten ostatni nakłaniał mnie do poddania się jak najszybciej spowiedzi i złożenia dodatkowej deklaracji podatkowej... Podziękowałem mu...
- A co rodzina ? Jak wspomaga pana mentalnie, skoro w zakresie medycznym jest tak, jak widzimy ?
- ... Rodzina nakłania mnie do zainwestowania w trumnę z solidnego drewna, bo była jakaś promocja... I to jest dobra lokata kapitału - na rynku produktów drzewnych
( zarówno pierwszej, jak też ostatniej potrzeby )...
- To proszę jeszcze powiedzieć nam, co sądzi pan o stale rosnących cenach usług pogrzebowych ?
- ... Usługi funeralne są porównywalne w skali kosztów do wydatków na utrzymanie się przy życiu, którego opłacalność spada, więc należałoby poważnie zastanowić się nad dalszym sensem jego ( niepotrzebnego zupełnie ) kontynuowania. I dlatego będę próbował do końca tego kwartału zakończyć już swoją egzystencję... Siostro, basen poproszę ! ... Zresztą przemawiają za tym nie tyle koncepcje samobójcze, czy też teorie o potrzebie eutanazji, co wyłącznie zasady rachunku ekonomicznego !... Wieczność jest znacznie pewniejsza w tym kryzysowym kontekście gospodarczym od teraźniejszości...
- Bardzo dziękuję panu za rozmowę. To był pan Żeliwniak, z zawodu księgowy w wieku przed-emerytalnym i przed-agonalnym. Życzę pomyślności na tej nowej drodze życia w finansach, no bo na zdrowie to w tych warunkach nie ma co l i c z y ć ... Jacek Mal