LUZOWINY. LUŹNE SPOSTRZEŻENIA WOKÓŁ-ŚWIĄTECZNE.
Radość ( nawet ta świąteczna ) to jedynie odwracanie do góry ogonem kota smutku.
Smućmy się ze śmiechem, a radujmy z należną powagą i zadumą.
Pijmy za zdrowie ! Żeby nam się żyło zdrowo i nie tak kijowo jak w Kijowie !
Święta powinny upływać reniferycznie i feerycznie – w blasku świec i sztucznych ogni na choince, byle tylko nie zapaliła się ona od nich wraz z resztą mieszkania, bo mogło by być wtedy już za dużo tego lśnienia...
Włosie anielskie nie jest produktem linienia aniołów
Uniwersalizm Świąt Bożego Narodzenia polega na tym, że jest ono przeznaczone zarówno dla osób głęboko wierzących, jak i dla najgorszych ateistów.
Gdy pada śnieg, świat pogrąża się w śnieżnej białaczce.
Zamieć śnieżna – jak sama nazwa wskazuje – wymaga potem zamiatania śniegu, a w przeciwnym razie : miotania się w zaspach. Tyle etymologii na dziś oraz zamiatania jej problemów pod dywan.
Radosne śpiewanie na cały głos kolędy „Wśród nocnej ciszy” może okazać się wysoce nie na miejscu i ciszę tę poważnie zakłócać – zwłaszcza po pijanemu i w razie wykonywania wokalu nieczysto, poza wszelką tonacją oraz dodajmy : około godziny trzeciej w nocy w okresie poświątecznym ( np. w miesiącu maju ). Albowiem - jak głosi Księga Koheleta - na wszystko jest właściwy czas...
Grudzień to stosując miary ogólno-słowiańskie : diekabr-makabr czyli okres bardzo depresjogenny. Oczywiście nie usprawiedliwia to aż tak znacznego spożywania napojów wysokoalkoholowych - zarówno w tym, jak i w każdym innym okresie.
Renifery Świętego Mikołaja - jak wiedzą nawet dzieci - tworzą zaprzęg dziewięciu latających jeleniowatych ( reniferów ), które tradycyjnie ciągną sanie Świętego Mikołaja i pomagają mu dostarczać bożonarodzeniowe prezenty. Oczywiście w okresie świątecznym są nadmiernie eksploatowane – wbrew przepisom o ochronie zwierząt pociągowych. Nasi krajowi obrońcy praw zwierząt opracowali nowy model zaprzęgu. Są to tzw. renifury czyli zwykłe furmanki zaprzężone w różne stare konie, które zostają zrobione na jelenia ( czyli są w odpowiednim przebraniu ). Przyprawione koniom rogi wyglądają estetycznie i gustownie. Zaprzęgiem kieruje nie Rudolf Czerwononosy, lecz czerwononosy furman, zatrudniony na umowę śmieciową ze Św. Mikołajem, co jest bardzo dobrym rozwiązaniem na krajowym rynku pracy. Konie kare pracują natomiast oczywiście na czarno. A jak ! No to ... wiśta wio !
Wprawdzie nie lubię zbytnio ryb ( chyba, że w galarecie ), ale to jeszcze nie powód, aby od razu tak brutalnie uśmiercać wigilijnego karpia - młotkiem i tępym nożem ..